Cellulit. Co działa i jak osiągnąć najlepsze efekty.
Cellulit jest jedną z najczęściej występujących lipodystrofii. Jest to niewłaściwe rozmieszczenie tkanki tłuszczowej, które występuje jednocześnie z obrzękowo-włóknistymi zwyrodnieniami w tkance podskórnej. Nieregularne zgrubienia, wyglądem przypominające skórkę pomarańczową, najczęściej pojawiają się w okolicy bioder, pośladków, brzucha oraz ramion, czyli tam, gdzie tkanka tłuszczowa gromadzi się w większej ilości.
Z problemem tym boryka się około 85% kobiet powyżej 20. roku życia. Różnice między kobietami a mężczyznami w budowie histologicznej tkanki tłuszczowej, a dokładniej zrazików tłuszczowych, powodują, że u kobiet problem ten występuje znacznie częściej i w większym nasileniu. Co istotne, absolutnie nie ma on związku z nadwagą czy otyłością i w takim samym stopniu może dotknąć osoby szczupłe, których wahania wagi zupełnie nie dotyczą.
Czynniki które mają wpływ na ten stan
Jest wiele przyczyn, które warunkują powstawanie cellulitu. Aby zacząć z nim walczyć, konieczne jest ustalenie, co tak naprawdę go wywołuje i z jakim rodzajem cellulitu mamy do czynienia. Bardzo często zdarza się, że przyczyny te nie są zależne od nas – mogą bowiem w dużym stopniu mieć podłoże genetyczne. Pamiętajmy jednak, że nie zmienia to faktu, iż możemy w dużej mierze wyeliminować z życia pewne czynniki predysponujące jego powstawanie. Prócz uwarunkowań genetycznych, kolejną z najczęstszych przyczyn są zaburzenia hormonalne. Do tych zaburzeń często dochodzi podczas stosowania antykoncepcji i zazwyczaj występują w przypadku podwyższonego poziomu estrogenu i obniżonego poziomu progesteronu.
Czynnikami, na które w 100% mamy wpływ w walce z cellulitem są przede wszystkim zdrowa, zbilansowana dieta oraz aktywność fizyczna. Ci, którzy mnie znają lub mieli ze mną kontakt, wiedzą, jak dużą wagę przywiązuję do tych dwóch ostatnich czynników. Uważam, że żadne specjalistyczne zabiegi, które proponujemy w Klinice, nie będą miały możliwości w pełni zadziać, jeśli pacjent nie dołoży także czegoś od siebie. Równie istotne jak dobranie odpowiednich zabiegów w gabinecie jest to, w jaki sposób będziemy kontynuować pielęgnację domową: co będziemy jeść, jaki tryb życia prowadzić. Najskuteczniejsza jest bowiem przede wszystkim synergia działania.
Zwróćmy więc uwagę również na to, co znajduje się każdego dnia na naszych talerzach. Przede wszystkim powinny być to produkty bogate w błonnik, witaminy, aminokwasy,antyoksydanty oraz kwasy omega. Zrezygnujmy ze wszystkiego, co sztuczne. Nie oznacza to jednak, że musimy korzystać ze specjalistycznych porad czy katować swój organizm drakońskimi dietami.Po prostu unikajmy produktów wysoko przetworzonych. I pijmy wodę! Regularnie, przez cały dzień.
Konieczne będzie też wprowadzenie na stałe do swojego codziennego życia wysiłku fizycznego. I podkreślam, że w tej walce musimy myśleć długofalowo, a przy tym realistycznie. Największe efekty osiągniemy tylko dzięki systematyczności. Może być to basen, ćwiczenia w domu, spacery, rower czy bieganie(4x w tygodniu). Pamiętajmy, że ma to być dla nas przyjemnością, a jednocześnie dawać wymierne korzyści. Jeśli jakaś forma wysiłku fizycznego nam nie odpowiada – szkoda czasu. Włożymy sporo energii i na niewiele się to zda. Jeśli nie będzie nam to sprawiać przyjemności, szybko odpuścimy. Warto szukać i próbować różnych dyscyplin sportu i form aktywności – wybór mamy tak ogromny, że z całą pewnością każdy może znaleźć coś dla siebie.
Wszystko to będzie w przyszłości decydować o skuteczności zastosowanej terapii. Proszę zwrócić więc uwagę, ile czynników ma wpływ na efekty końcowe. Najważniejszy zatem będzie pierwszy wywiad z pacjentem i znalezienie przyczyn powstawania tych zaburzeń. Następnie, po dokładnym badaniu, konieczne będzie ustalenie rodzaju i stopnia występującego cellulitu (w Klinice oprócz badania palpacyjnego i wizualnego używamy w tym celu również termografu), by móc dobrać odpowiedni plan działania i przede wszystkim by realnie ocenić, w jakim stopniu będziemy w stanie pomóc pacjentowi. Nie jestem zwolenniczką obiecywania cudów. Wiedza i doświadczenie osoby przeprowadzającej zabieg powinny być pomocne do rzetelnej oceny, na ile defekty będą mogły zostać zminimalizowane w wyniku zastosowanej terapii.
Co można zrobić? Jakie zabiegi sobie z tym poradzą?
W pracy zabiegowca staram się nie działać schematycznie. Problem cellulitu prawie zawsze jest inny u każdego pacjenta. Zebrany wywiad, jak również przeciwwskazania do niektórych zabiegów, pozwalają mi ostatecznie zaproponować indywidualny plan działania dla każdego,kto zgłosi się do Kliniki o pomoc. Bardzo dobre efekty można osiągnąć łącząc kilka zabiegów podczas jednej sesji, ponieważ dzięki temu w krótszym czasie i często przy mniejszej liczbie zabiegów można na tyle zaradzić problemowi, by pacjent był usatysfakcjonowany.
Głównym sprzymierzeńcem do walki z cellulitem jest według mnie(co jest również potwierdzone naukowo) fala akustyczna.Fala uderzeniowa w kosmetyce znajduje zastosowanie głównie z uwagi na zdolność rozbijania tkanki tłuszczowej oraz działania ujędrniającego i odmładzającego. Fala uderza w komórki tłuszczowe i tkankę łączną. Pod wpływem wibracji fali zostają one rozluźnione i przywrócona zostaje ich elastyczność. Tkanka łączna napina się, a skóra wygładza. Zabieg zwiększa przepuszczalność błony komórki tłuszczowej. Dochodzi do uwolnienia trójglicerydów, które następnie są metabolizowane i wydalane. Komórki tłuszczowe ulegają zmniejszeniu. Uzyskujemy efekt modelowania ciała i redukcji cellulitu.Jest to niezwykle skuteczna metoda działania i w praktyce często sięgam po takie rozwiązanie. W rozszerzonych protokołach zabiegowych fale akustyczną śmiało można połączyć z endermologią czy karboksyterapią. Z doświadczenia wiem, że takie połączenia zabiegów dają pacjentom najbardziej satysfakcjonujące efekty.
Terminem endermologia określa się zabiegi oparte na mechanicznym masażu skóry i tkanki podskórnej. Dzięki temu poprawiany jest przepływ chłonki i dotlenienie komórek, wspomagany jest też drenaż tkanek, usuwane są toksyny. Dochodzi do stymulacji naturalnych procesów zachodzących w skórze. Naczynia krwionośne rozszerzają się, tkanki dostają więcej tlenu, fibroblasty są pobudzane do produkcji kolagenu i elastyny. Proces lipolizy nasila się, a obrzęk zmniejsza, następuje poprawa krążenia i dodatkowo złuszczany jest naskórek. Podczas zabiegu usuwane są toksyny i białka zatrzymujące płyn w przestrzeni komórkowej, wzmagany jest drenaż limfatyczny, a wszystko to sprawia, że już po kilku sesjach kondycja naszej skóry ulega znacznej poprawie.
Podstawą karboksyterapii, innej metody stosowanej do leczenia cellulitu, jest natomiast wykorzystanie właściwości dwutlenku węgla. W sposób mechaniczny uszkadza on komórki tłuszczowe, poprawia krążenie, rozszerza naczynia, dotlenia skórę, a także nasila produkcję kolagenu i poprawia elastyczność skóry. Zabieg jest przy tym całkowicie nieinwazyjny. Dwutlenek węgla podawany jest do tkanki podskórnej igłą o bardzo małej średnicy, przy pomocy specjalnej głowicy, co nie wymaga znieczulenia. Dwutlenek węgla to substancja naturalnie obecna w naszym organizmie, zatem podlega podstawowym przemianom fizjologicznym i – co ważne – nie jest szkodliwa.
Oczywiście najlepsze efekty w walce z cellulitem osiągniemy gdy będziemy działać wielopłaszczyznowo. Dlatego, jeżeli masz kompleksy z powodu skórki pomarańczowej i marzysz o pozbyciu się jej, wprowadź do swojego planu działania profesjonalne zabiegi kosmetyczne, jak też zdrowe posiłki i aktywność fizyczną. Bądź konsekwentna i wytrwała, a po kilku tygodniach doczekasz się efektów i przestaniesz wstydzić się swojego ciała.