Kobido

Kobido. Masaż zamiast liftingu? To możliwe!

Kobido to starożytna technika masażu japońskiego, którego główną zaletą jest nie inwazyjność oraz duża dawka relaksu i odprężenia. Regularne korzystanie z masażu Kobido poprawi nie tylko ukrwienie, ale także owal twojej twarzy, dodatkowo ujędrniając skórę i wygładzając drobne zmarszczki.

Metoda Kobido swoje początki zawdzięcza Japończykom, która przez stulecia praktykowana była jedynie dla rodziny królewskiej. Dziś ten rodzaj masażu dzięki niezwykłej skuteczności cieszy się coraz większą popularnością na całym świecie jako profilaktyczny i naturalny sposób na zniwelowanie oznak upływającego czasu.

Chcąc opisać i przybliżyć sposób, w jaki wykonywany jest masaż Kobido – to w uproszczeniu należy podzielić rytuał ten na trzy fazy.
Pierwszą z nich jest mieszanka ruchów wygładzających i relaksujących, która ma na celu uwolnienie twarzy z napięć powodujących zmarszczki i ewentualne asymetrie.
Potem stopniowo dokładane są ruchy rozciągania, ugniatania, szczypania, a nawet delikatne oklepywanie]. Wszystko to ma na celu pobudzenie metabolizmu komórkowego, a co za tym idzie dotlenienie tkanek, modelowanie owalu twarzy i ostatecznie pozbycie się skutków stresu.
Ostatnim etapem jest drenaż, który głównie wspomaga usuwanie toksyn, nadmiaru wody
i przyspiesza regenerację komórek. Skóra staje się rozpulchniona, jędrniejsza i gładsza.

 

 

 

Dzięki wymienionym technikom możemy doszukać się dobroczynnego działania w kwestii poprawy konturu twarzy, profilaktyki powstawania tzw. chomiczków i zmarszczek mimicznych, spłycenia bruzdy nosowo-wargowej, oraz znacznego zmniejszenia worków pod oczami. Cały ten proces odbywa się stopniowo, a zmiany są subtelne, choć zauważalne.

Z zabiegu na zabieg zyskujemy coraz lepszy wygląd, przy czym nie zmieniamy rysów twarzy.
Działanie liftingujące masażu Kobido jest niepodważalne i odbywa się na wielu poziomach: skóry, tkanki podskórnej, powięzi i mięśni. Dzięki wyżej wymienionym ruchom naprzemiennym mniej lub bardziej intensywnym działamy na zmniejszenie napięcia mięśni mimicznych. Dodatkowo jesteśmy w stanie uaktywnić też pozostałe, głębiej położone mięśnie twarzy, które dzięki temu podnoszą owal twarzy ku górze. Wartością dodaną japońskiego masażu jest stymulacja produkcji kolagenu i elastyny w skórze, które poprawiają jej jędrność i napięcie. Masaż Kobido świetnie działa na opadające powieki, co niejednokrotnie jesteśmy w stanie zaobserwować po odbytej serii. Podczas zabiegu wprowadzamy w stan głębokiego odprężenia, relaksując tkanki szyi, twarzy, karku i barków, co zawsze wpływa pozytywnie na samopoczucie, w związku z tym masaż Kobido działa nie tylko na samą twarz.

Ciekawostką jest, iż Kobido zawiera w sobie elementy akupresury. Poprzez uciskanie określonych punktów na twarzy możemy stymulować organy wewnętrzne. Dzięki temu zaczynają pracować lepiej i sprawniej. Poprawia się na przykład trawienie, ale także klientki mówią, że masaż poprawia im wzrok. Jest to możliwe, gdyż relaksujemy mięśnie wokół oczu, ale też poprawiamy ukrwienie nerwów. Masaż skutecznie pomaga uporać się z napięciami mięśni szczęki, a tym samym z bruksizmem, czyli nieświadomym zgrzytaniem zębami, oraz z bólami głowy- nawet takie jak nawracające migreny.

Ważnym elementem jest dobór pory dnia, w której chcemy poddać się masażowi Kobido, gdyż najlepiej jest dopasować ją do swojego naturalnego rytmu i obowiązków. Najlepiej wybrać się na masaż po pracy tj. po południu lub wieczorem, ponieważ czujemy się silnie odprężeni
i niechętnie wraca się do codziennych obowiązków.

Najważniejsze jest jednak aby pamiętać, że efekty będą najlepsze, jeśli Kobido stanie się jednym spośród wielu sposobów dbania o siebie: odpowiedniej ilości snu, zdrowej diety, ruchu. Aby osiągnąć pierwsze efekty, należy wykonać 10 zabiegów w serii, oraz stosować się do zaleceń usłyszanych od specjalisty. Nawet jeśli masaż nie przywróci wyglądu nastolatki, to spowoduje, że będziesz emanowała błogim zadowoleniem – a to zawsze upiększa!